2 czerwca minęła 76. rocznica zamordowania w obozie karno-śledczym w Żabikowie pułkownika Henryka Kowalówki, komendanta Okręgu Poznańskiego Armii Krajowej. 🇵🇱
➡️Z tej okazji dzisiaj miały odbyć się uroczystości upamiętniające komendanta. Niestety w związku z trwającą pandemią, zostały one odwołane.
➡️Dla upamiętnienia tej trudnej rocznicy, przedstawiciele władz naszego miasta udali się na teren byłego obozu karno-śledczego, aby złożyć kwiaty.
Pułkownik Kowalówka, pseudonim Zrąb był organizatorem Zagłębiowskiego Rejonu Organizacyjnego Organizacji Orła Białego jednej z pierwszych okupacyjnych organizacji niepodległościowych po przegranej kampanii wrześniowej. W listopadzie 1939 roku wyznaczony został na stanowisko komendanta Podokręgu SZP ZWZ w Zagłębiu Dąbrowskim. W 1941 roku mianowany został komendantem Okręgu Śląskiego ZWZ. W lutym 1942 roku przeniesiony został na stanowisko komendanta Okręgu Poznańskiego AK. Kierowany przez niego okręg należał do najlepiej zorganizowanych. W połowie 1943 roku zdołał osiągnąć najwyższe w historii okręgu stany osobowe – miał ponad 10 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy, tworzących 277 plutonów oraz około 200 oficerów. Dzięki niemu w terenie powstały małe oddziały partyzanckie, a w Wielkopolsce przyjmowano zrzuty zaopatrzenia z zachodu. W styczniu 1944 roku Kowalówka został zdradzony przez konfidenta, aresztowany i więziony w siedzibie gestapo w Poznaniu, a następ¬nie w Forcie VII. Został rozstrzelany 2 czerwca 1944 w Żabikowie, po ciężkim, kilkumiesięcznym śledztwie. Wraz z nim stracono czterech oficerów jego sztabu. W 1995 roku został pośmiertnie awansowany do stopnia generała brygady.